ISBN | 978-83-921964-5-7 |
---|---|
Wymiary | 178 x 250 mm |
Antologia 1989. Dziesięć opowiadań o burzeniu murów to próba uczczenia rocznicy upadku muru berlińskiego, przypomnienia absurdu jego istnienia.
Współcześni pisarze – Elia Barceló, Andrea Camilleri, Didier Daeninckx, Jiŕi Kratochvil, Ludmiła Pietruszewska, Ingo Schulze, Olga Tokarczuk, Miklós Vamos, znani ze swej twórczości dla dorosłych, zostali poproszeni o skierowanie przesłania do czytelników pokolenia, które nie miało bezpośrednich doświadczeń z murem berlińskim, czytelników urodzonych po 1989 roku. Ponadto do antologii zostały wybrane dwa opowiadania nieżyjacych, wybitnych pisarzy - Maxa Frischa i Heinricha Bölla.
Odczytanie przesłania dziesięciu opowiadań ułatwia młodym odbiorcom ilustracje jednego z najbardziej innowacyjnych niemieckich ilustratorów Henninga Wagenbretha i słowo podsumowujace redaktora antologii Michaela Reynoldsa.
Antologia jest projektem międzynarodowym, zainicjowanym przez włoskie wydawnictwo Orecchio Acerbo, do którego dołaczyli wydawcy z Hiszpanii, Portugalii, Francji, Niemiec, Rosji i Polski.
W Polsce do projektu właczyły się dwa małe wydawnictwa, konsekwentnie idace pod prad masowym gustom – Hokus-Pokus i Wytwórnia. Dzięki połaczeniu ich sił antologia „1989. Dziesięć opowiadań o burzeniu murów” ukaże się na rynku polskim 1 października 2009 roku.
(…) Nie wiem, czy powinniśmy raczej pamiętać czy raczej zapominać. Wiem jednak, że to, co jest słuszne w odniesieniu do poszczególnych ludzi, nie jest słuszne w odniesieniu do całych narodów. Narody i społeczności nie moga sobie pozwolić na zapomnienie. Zapomnienie oznacza dla nich zgubę. Gdy zapominaja, ryzykuja, że będa w nieskończoność powtarzać swoje błędy. Gdzie zaś brak żywej pamięci – a czytelnicy, dla których jest przeznaczona ta ksiażka, nie pamiętaja muru berlińskiego – zadaniem pisarzy i artystów jest pobudzać wyobraźnię, przywoływać pamięć spod pokładów kurzu. To właśnie starał się uczynić każdy z autorów, których opowiadania zgromadzono w tej ksiażce. Myśli i spostrzeżenia, którym dali wyraz, sa tak zróżnicowane i urozmaicone, jak narodowości i style samych pisarzy. Innymi słowy, wszystkie sa słuszne, wszystkie sa prawdziwe, wszystkie powstały w wyniku pracy pamięci. Albo też wszystkie sa mylne, wszystkie sa błędne, wszystkie zrodziły się z szaleństwa wybiórczego zapomnienia.
Michael Reynolds