Gdy Romek miał sześć lat, znalazł się w szpitalu i usłyszał, że ma ubytek w przegrodzie międzykomorowej. To poważna wada serca. Teraz Romek ma kilka lat więcej. Nie wolno mu się męczyć, więc nie może grać w piłkę ani biegać. Chłopaki na podwórzu nazywaja go Drakula, bo jest blady i ma sińce pod oczami. Ale pewnego dnia...
Dwa serca anioła pokazuja Wojciecha Widłaka - autora Pana Kuleczki, Wesołego Ryjka i innych pogodnych ksiażeczek - z trochę innej strony. Ale mimo poważnego problemu, jaki został tu poruszony, jest to ksiażka pogodna i budzaca nadzieję, pełna typowego dla autora, czułego humoru.
Ilustracje Pawła Pawlaka, w charakterystycznej - dwutonowej - i nietypowej dla artysty kolorystyce, stanowia ciekawa interpretację opowieści.
Ilustracja z ksiażki