książki dla dzieci, księgarnia dla dzieci, księgarnia sopot, książki edukacyjne

Pan Pielucha. Na straży suchych majtek

Pan Pielucha. Na straży suchych majtek

  • ISBN: 978-83-64634-11-6
  • Ocena
  • Jak pożegnać się z pieluchą Małe dzieci uwielbiają odkrywać i poznawać nowe rzeczy. Każda kolejna zabawka dostarcza wielkich emocji,
  • Pełny opis
ISBN978-83-64634-11-6
Wymiary150 x 150 mm
Liczba stron16
Oprawaksiążka kartonowa


Jak pożegnać się z pieluchą 

Małe dzieci uwielbiają odkrywać i poznawać nowe rzeczy. Każda kolejna zabawka dostarcza wielkich emocji, nieznane wcześniej działanie wywołuje zaciekawienie. Wiele dzieci uparcie ćwiczy nowo nabyte umiejętności, ciesząc się z możliwości wypróbowywania ich raz za razem. Jest jednak moment, kiedy większość maluchów odmawia rodzicom współpracy w dalszym rozwoju i wykonywaniu pewnej czynności. Ten bunt trwa nierzadko nawet kilkanaście tygodni i mimo że w tym czasie dzieci potrafią nauczyć się innych rzeczy, tej jednej – nie chcą. Co stwarza napięcie między rodzicami a ich pociechą. Proszę Państwa, jeśli nie chcecie poróżnić się ze swoim maluchem, nie rozpoczynajcie nocnikowej edukacji bez pomocy Pana Pieluchy.
Sympatyczny bohater książki całymi dniami marzy o różnych sprawach, ale jedno pragnienie jest zawsze na pierwszym miejscu: zachowanie suchej pupy. Bez tego nie uda się ani spokojnie marzyć o innych rzeczach, ani też realizować dotychczasowych marzeń. Pan Pielucha ma dość ambitne plany na przyszłość. Są wśród nich: odnalezienie ginących w praniu skarpet, występ w japońskim teatrze, wyprawa w kosmos, ale i te mniej wymyślne – choćby wspaniała, nieograniczona niczym zabawa. Pan Pielucha jednak nic nie zdziała, dopóki dzieci nie dadzą mu odpocząć i nie zaczną korzystać z nocnika. A i samym dzieciom zabawa bardziej się spodoba, gdy nie będzie im towarzyszyła intensywnie pachnąca, ciężkawa pielucha. 
Warto zwrócić uwagę na sposób, w jaki tajemniczy duet Ta Tatoi i Ingakku Riukimiuki ujął temat. W wierszowanym tekście, opisującym perypetie Pana Pieluchy, nie ma moralizowania, nakazów i oceniania dziecka. Na ilustracjach nie znajdziemy ani dziecka w pieluszce, ani korzystającego z nocnika. To dobrze, bo dziecko nie odczuje presji związanej z tym, że musi pożegnać się z pieluchą. Jeśli jest na to gotowe, na pewno zrozumie treść książki i pomoże Panu Pielusze w realizacji marzeń.
Recenzja: Urszula Zimoląg

  • Brak komentarzy

Zobacz inne w tej kategorii

Najczęściej kupowane z tym produktem

Twój koszyk
brak produktów w koszyku
0,00 zł
Sprawdź koszyk

Kategorie Mapa strony

Ostatnio oglądane