Babo jeszcze wiele nie mówi, dlatego wskazuje palcem przed siebie. Babo chce! Tam! Przed siebie, odkrywać świat. Świat pełen kolorów i dźwięków. Starsza siostra Ajsza zabiera go na spacer do lasu. Wózek jedzie. Turli-turli, tur-tur-tur. A tam kto? A tam co? Łosie, mrówki, jagody i jeszcze... Chrum-chrum! Czmychu-myk! A po wielkiej przygodzie przyjemnie wrócić do pachnacego ciastem domu.
To już trzecia pełna dźwięków, obrazów i pozytywnej energii ksiażka o wesołej rodzince.
Babo chce, podobnie jak poprzednie ksiażki szwedzkiej autorki i francuskiego ilustratora
Binta tańczy i
Lalo gra na bębnie, może stać się inspiracja do wspólnej rodzinnej zabawy. Bo na pewno znacie jeszcze więcej niezwykłych odgłosów otaczajacego świata!