ISBN | 9788377761281 |
---|
Wymiary | 220 x 265 mm |
---|
Liczba stron | 36 |
---|
Oprawa | twarda |
---|
Doris nie chce iść na przyjęcie, zwłaszcza jeśli nie wolno jej włożyć marynarskiego stroju. Poza tym nie skończyła jeszcze budować dróg w piaskownicy. No i dlaczego mama pozwoliła Egonowi posypać tort? Doris ma dość!
Pija Lindenbaum jest wnikliwą obserwatorką dziecięcych zabaw i dziecięcego sposobu myślenia. Swoje spostrzeżenia potrafi genialnie przelać na papier – powstaje oszczędna w słowach, ale jakże pełna znaczeń opowieść, której równorzędnym głosem są ilustracje. Nic dziwnego, że dzieci odnajdują w jej książkach swój świat!
Zobacz inne w tej kategorii
-
-
-
Zamek
-
Dziś idziemy z mamą do Freja na urodziny. Kupiliśmy prezent. Mały czerwony zamek. Dokładnie taki jak mój, tylko że mój jest zielony.
-
-
-
-
Opowiastka o staruszku i psie
-
Był sobie raz staruszek. Bardzo samotny, niepozorny staruszek.Uważano, że jest zbyt niepozorny. Uważano też, że ma za brzydki kapelusz.
-
-
-
-
Lepsza miłość niż brak miłości
-
Duni od kilku tygodni nie ma w szkole, bo jest chora. Jednak kiedy Poducha, Mattis i Beni przychodzą do niej z jajem wielkanocnym pełnym
-
-
-
-
-
Dołek
-
Dołek leży za salą gimnastyczną. Ktoś kiedyś wybrał stamtąd ziemię i teraz w Dołku rosną krzaki, i sterczą pieńki, i można się w nim
-
-
-
Albercie, ty złodzieju!
-
Koledzy i koleżanki wytykają Alberta palcami. Oskarżają go o coś, czego nie zrobił. Jak ma im udowodnić, że to nie on? Tak bardzo chciałby
-
-
-
-
Mama Mu na zjeżdżalni
-
Czy krowy mogą zjeżdżać ze zjeżdżalni? I to takiej, z której wpada się prosto do jeziora? Mama Mu jak zwykle udowodni, że krowy potrafią
-