ISBN | 9788310132505 |
---|---|
Wymiary | 245 x 325 mm |
Rok wydania | 2017 |
Liczba stron | 32 |
Oprawa | twarda |
Pamiętacie rezolutną Fefe, która pomagała maluchom ćwiczyć buzię i język, wspierając rozwój ich mowy? Pokochało ją wiele dzieci, a wszystko za sprawą książki „Z muchą na luzie ćwiczymy buzie”. Teraz czas na kolejne zabawy z tą słynną bohaterką!
Tym razem spotykamy Fefe na nieplanowanych wakacjach. Przygody, które przeżywa podczas podróży, są świetną okazją do rozwijania u dzieci umiejętności opowiadania i ćwiczenia wyobraźni. Czytając wraz z dzieckiem jej wakacyjny dziennik, nie raz się zdziwicie: „Co też ta mucha wymyśliła? Wszystko pokręciła i znów wpakowała się w tarapaty!”. Waszym zadaniem będzie wspólnie opisywać przygody muszki i… wymyślać wiele nowych, bo ta książka to nie zwykła pomoc w nauce opowiadania, tylko pełna humoru historia, która rozśmieszy Was do łez i zachęci do kreatywności.
„Z muchą świat zwiedzamy i opowiadamy” to szósta po „Wierszykach ćwiczących języki”, „Z muchą na luzie ćwiczymy buzie”, „Zeszytowym treningu mowy”, „Pucio uczy się mówić” oraz „Pucio mówi pierwsze słowa” książka z bestsellerowej serii „Uczę się: mówić, wymawiać, opowiadać”.
Dr n. hum. Marta Galewska-Kustra – logopeda, pedagog dziecięcy, pedagog twórczości. Wciąż krąży między Łodzią i Warszawą. W Łodzi prowadzi gabinet logopedyczny dla dzieci, w Warszawie pracuje jako adiunkt w Akademii Pedagogiki Specjalnej im. Marii Grzegorzewskiej, gdzie zajmuje się tematyką rozwijania kreatywności dzieci i młodzieży. Autorka bestsellerowej serii książek wspierających rozwój mowy dziecka, w tym m.in. „Z muchą na luzie ćwiczymy buzie” i „Pucio uczy się mówić”. Każdą wolną chwilę poświęca na spisywanie nowych przygód, które dyktuje jej Fefe, oraz wymyślanie, co też nowego wydarzyło się w rodzinie małego Pucia. Więcej informacji na logopediadladzieci.com.pl oraz na osobistej stronie Autorki na Facebooku.
Joanna Kłos ukończyła grafikę na Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, dyplom obroniła w Pracowni Projektowania Plakatu. Przez kilkanaście lat pracowała jako graficzka, by wreszcie zostawić „pracę na etacie” i zająć się ilustracją. Wspólnie z siostrą prowadzi pracownię lalek Kalikayo. Uwielbia czekoladę z pomarańczą i piesze wyprawy ze swoimi psami.