Kolejny tomik wierszy Agnieszki Fraczek, jak zwykle wesołych, dowcipnych i łamiacych języki. Agnieszka Fraczek na co dzień zajmuje się praca naukowa. Chętnie jednak odrywa się od poważnych zagadnień językoznawstwa niemieckiego i leksykografii, by pisać zabawne i łamiace języki wiersze dla dzieci, wydane w licznych ksiażkach, m.in. Chichopotam i Słoń na hulajnodze. A kiedy pani Agnieszka zakłada okulary w zielonych oprawkach, wiersze staja się jeszcze radośniejsze niż zwykle i wiosenne bez względu na porę roku.
Z wiosna przybiegły zielone drzewa,
liście zaczęły zielono śpiewać,
plotkuja w stawie zielone żabki,
żabek kuzynki, ciocie i babki.
Zielenia lśni się liszka w pokrzywach,
parkowa ławka (troszeczkę krzywa),
kamyk, robaczek i mgiełka w lasach,
a nawet smoczek w buzi bobasa.