Koty w ksiażkach to bardzo wdzięczny temat.
Józef Wilkoń, wielki miłośnik zwierzat, storzył kocia kołysankę z myśla o małych dzieciach, ale na pewno spodoba się wszystkim kociarzom i dużym i małym.
kici kici miau, co ten kotek chciał... (...) Może chciał poplatać motek, w chwilę potem wejść na płotek? Może Ty wiesz, co chciał kotek? On chciał upolować żabkę (choć bociek miał na nia chrapkę). Ścigać ważkę i kokoszkę, z żukiem pofiglować troszkę (...)
Nasz mały koci bohater bardzo psoci, jak na ciekawego świata kota przystało, ale dzień się powoli kończy i zmęczony zwierzak szykuje się do snu. W tym momencie zmienia się nastrój ksiażki na refleksyjny i niezwykle poetycki.
Słoneczko hen, hen, świat się zaszył w cień Kotku, kotku przyśpiesz kroku, abyś nie pobładził w mroku. Wszędzie ciemno, wszędzie cicho, idzie, idzie nocne licho (nie przepuści nikomu) Kici, chodź do domu.(...)
To sa bardzo obszerne fragmenty z autorskiej ksiażki Józefa Wilkonia. Na 32 stronach tekst opleciony pięknymi ilustracjami Mistrza. Naprawdę urokliwa, bardzo kocia ksiażka.
Drukowana na szlachetnym papierze Munken Print Cream może być pięknym prezentem dla wszystkich kociarzy i tych, którzy cenia pięknie wydane ksiażki.